Kobieta z warszawskich obłoków

Monika Mikulska-Guźniczak większość swojego dnia spędza z widokiem na iglicę Pałacu Kultury i Nauki, zresztą patrząc na niego z góry. Skąd ta niebiańska pozycja? Monika jest szefową PR-u i Marketingu Hotelu Intercontinental, jednego z najwyższych budynków w Warszawie. Monika pracuje „na wysokościach”, ale mocno stąpa po ziemi. Z góry patrzy na Pałac, ale nigdy na ludzi. Jest mistrzynią organizacji wszelakich imprez, pokazów mody i innych uroczystości, które zawsze sławiły stolicę. Do tego ma w sobie dar łączenia rozmaitych osób i tworzenia cudownej atmosfery. Opowiedziała nam jak w tej szalonej pracy znajduje czas dla siebie.

Widok z okna Moniki. Raczej fajny…

„Wierzę, że nadejdzie taki dzień, w którym na pielęgnację poświęcę więcej niż 5 minut” – śmieje się Monika.

„Dzień zaczynam dość wcześnie, bo o 6.00 rano. O tej porze chyba nikt nie wygląda dobrze. Zaczynam od szklanki ciepłej wody z cytryną, która nawadnia i odświeża a dodatkowa dawka witaminy C zimą chroni przed przeziębieniem.

Monika Mikulska-Guźniczak, fot: Jacek Turczyk


Potem obowiązkowo 25 minut ćwiczeń. Tak wcześnie sama nie byłabym w stanie nic wymyślić, więc korzystam z aplikacji do ćwiczeń. Po treningu jestem już „zupełnie obudzona” i gotowa na moje 5 minut pielęgnacji porannej. Codziennie myję głowę, więc staram się używać lekkich i delikatnych szamponów i odżywek, ostatnio polubiłam John Frieda Detox & Repair.
Mam bardzo wrażliwą cerę, więc raczej nie eksperymentuję i używam kremów „z apteki”. W ich wyborze zdaję się na profesjonalistów, a szczególnie na dr n. med. Ewę Chlebus, która od lat dba o moją cerę. Na twarz nakładam krem Avène Tolérance Extrême, który łagodzi podrażnienia i sprawia, że skóra staje się delikatna. Pod oczy stosuję Creamy Eye Treatment with Avocado marki Kiehl’s, który doskonale pielęgnuje skórę wokół oczu i jej nie podrażnia.


Niedawno odkryłam fantastyczna maskę Dior Capture Totale, Dreamskin 1-Minute Mask. W ciągu 60 sekund sprawia, że skóra jest miękka, gładka i odnowiona, a dodatkowo redukuje niedoskonałości. Staram się używać jej kiedy wiem, że po pracy czeka mnie „wyjście” na kolację lub jakąś galę czy imprezę. Jeszcze tylko delikatny makijaż. A tu zawsze sprawdzają się dobrze podkreślone rzęsy. Moim ulubionym tuszem Christian Dior – Diorshow Pump’N’Volume. Do tego delikatny róż na policzkach Bobbi Brown Shimmer Brick Compact i korektor pod oczy Luminous Skin Concealer BABOR. Te cuda wystarczą, żeby podkreślić urodę i wprawić w dobry nastrój na cały dzień. Usta maluję już w samochodzie w drodze do pracy.
Pierwsza rzecz, jaką robię po powrocie do domu to demakijaż. Staram się, aby miał on kilka etapów. Najpierw stosuję krem oczyszczający MENARD Tsukika Cleansing Cream, potem piankę do mycia twarzy tej samej marki a na koniec tonik. Uwielbiam olejki do ciała, najczęściej po kąpieli nakładam na całe ciało NUXE Huile Prodigieuse® Florale. Ma 7 olejów roślinnych w tym: tsubaki i arganowy, cudownie pachnie i szybko się wchłania. Potem już tylko dobra książka, czyli pielęgnacja duchowa… Ostatnio pochłonęła mnie historia polskich agentek, które zmieniły historię (Igły, Marek Łuszczyna).
Czasem moje ciało daje mi znaki, że zdecydowanie potrzebuje relaksu i odpoczynku. Wtedy wiem, że czas na masaż. Mam swoje miejsce w Warszawie – to Spa For You, gdzie zawsze wybieram masaż z peelingiem, który poprawia krążenie, wygładza i ujędrnia skórę. 1,5 h bez telefonu i maili, to fantastyczny relaks, w czasie którego ładuje akumulatory na długi czas.

bellateca
bellateca

Im więcej mam lat, tym temat urody jest ważniejszy. Wymaga pracy, uważności i dbałości. Tym chętniej o tym piszę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *