Sprawdziłyśmy na własnej skórze, a właściwie własnych włosach. Miałyśmy regenerację Joico dla dwóch pokoleń. Ideał z okazji Dnia Matki. I co się wydarzyło?
1. Oczyszczanie: Skrupulatne oczyszczenie włosów i skóry głowy, usuwanie zanieczyszczeń, resztek produktów do stylizacji oraz mineralnych osadów.
2. Otwieranie łusek włosa: Przygotowanie włosów do wniknięcia Quadramine Complex, który zawiera 19 aminokwasów kompatybilnych z keratyną ludzkiego włosa.
3. Intensywna odbudowa i ochrona: Nałożenie rekonstruktora, który wnika głęboko do rdzenia włosa, odbudowując go i chroniąc przed dalszymi uszkodzeniami.
4. Wygładzenie i nabłyszczenie: Zakończenie zabiegu, które ma na celu wygładzenie włosów, poprawę ich elastyczności i nadanie blasku.
Komu poleca się ten zabieg? Włosy jednej z nas są zmęczone zapuszczaniem i farbowaniem, drugiej – platynowym blondem i odbarwianiem (kiedy naturalny jest brąz). Zatem jesteśmy idealnymi kandydatkami. Pozostałe zalecenia to:
- Naprawa zniszczonych włosów: Regeneracja uszkodzonych łusek włosa, odbudowa zniszczonej struktury włosów.
- Odbudowa i wzmocnienie: Przywrócenie włosom siły, elastyczności i wytrzymałości.
- Połysk i blask: Zwiększenie blasku i zdrowego wyglądu włosów.
- Nawilżenie: Dogłębne nawilżenie i zatrzymanie wilgoci we włosach.
- Redukcja puszenia: Usprawnienie układania i stylizacji włosów.
- Ochrona przed przyszłymi uszkodzeniami: Wzmocnienie włosów przed działaniem czynników zewnętrznych, takich jak słońce, woda morska, a także przed zabiegami chemicznymi.
Ekspertki z Hollywood Hair dodały od siebie wiele uwag na temat odpowiedniej pielęgnacji włosów (oj tak, maska do włosów jest niezbędna) i wyczuliły nas na ochronę termiczną przed suszeniem i wychodzeniem na słońce. Wyszłyśmy z salonu z pięknymi, miękkimi i ułożonymi włosami. W domu obiecałyśmy pracować, by przedłużyć efekt pielęgnacji.
Im więcej mam lat, tym temat urody jest ważniejszy. Wymaga pracy, uważności i dbałości. Tym chętniej o tym piszę.
