Kto walczy z bliznami, nie w sercu – ale na skórze, ten wie jak dobrze na naskórek działa linia kosmetyków aptecznych CICAVIT od SVR. A od niedawna mamy na rynku nowy produkt z serii – CICATRICES, czyli silikonowy żel na rany.
Ciekawe, że konsystencja jest kremowa, choć w ponad połowie składa się z silikonów. Bardzo przyjemna. Badania wśród osób walczących z bliznami wyszły doskonale. Ogromna większość zauważyła lepsze gojenie i korygowanie blizn. Zarówno takich po poparzeniu, jak i zabiegach chirurgicznych (jak usunięcie tarczycy) oraz medycyny estetycznej (cięcia po liftingu).
„Ważne, by pamiętać, że czas na najlepsze wsparcie dla gojących się ran zaczyna się 3 tygodnie po zranieniu czy oparzeniu, i trwa do 3 miesięcy po”, tłumaczy dr Anna Olszewska-Niewieczerzał, chirurg plastyk, ekspert SVR. Lepiej wybrać produkt w żelu niż plaster z silikonem, ponieważ sam masaż rany ma dodatkowe znaczenie w gojeniu. I lepiej kilkanaście razy dziennie po kilka minut masować bliznę niż raz dziennie, ale za to przez godzinę.
Co daje silikon? Działa jak pokrywka na gotującym się garnku. Czyli jest okładem gwarantującym utrzymanie wilgotności skóry. Nie wszystkie silikony są dobre, dużo się o tym mówi, ale ten kompleks w linii CICAVIT jest atestowany i dokładnie przebadany.
Im więcej mam lat, tym temat urody jest ważniejszy. Wymaga pracy, uważności i dbałości. Tym chętniej o tym piszę.
