Powiem Wam, coraz bardziej lubię tę firmę. Zagadnęłam o nią ostatnio kilka fryzjerek, a także dziewczyny z Oh!Wow!Beauty, które też o włosie wiedzą wiele, bo pięknie laminują brwi i rzęsy i również piały na temat Anwen. Podobnie jak „włosingowe” influencerki. Marka pamięta o trzymaniu równowagi pomiędzy trzema grupami substancji, które znajdują się w kosmetykach do włosów: humektantami, proteinami i emolientami. Wszystko zaczęło się 7 lat temu od bloga o pielęgnacji włosów prowadzonego przez Annę Kołomycew. Odwiedziło do ponad 7 milionów osób zainteresowanych tematyką pielęgnacji włosów. Pomysł na stworzenie linii własnych kosmetyków skomponowanych pod kątem porowatości włosów pojawił się jeszcze w 2013 roku, a dwa lata później powstała firma, która dziś ma dziesiątki kosmetyków pielęgnacyjnych do włosów, nawilżających, odżywczych, wcierek, szamponów i teraz wypuściła serum Darling Clementine.
Według założenia, że piękno włosów zaczyna się od skóry głowy – tym razem coś dla skalpu. Tam zakotwiczone są cebulki włosów i od ich właściwego odżywienia zależy kondycja i zdrowie włosów. Nowe serum Darling Clementine Anwen jest idealne dla osób, które mają podrażnioną, przesuszoną lub nadmiernie przetłuszczającą się skórę głowy. Regularnie stosowane nawilża, koi i łagodzi. W serum działają w ten sposób bogate w witaminy i minerały naturalne ekstrakty – z aloesu, lukrecji, cykorii, alg czerwonych oraz bioferment z ryżu i wyciąg z drożdży, które również przyspieszają regenerację skóry głowy. Kojące działanie ma lakton kwasu glukonowego, występujący także naturalnie w ludzkiej skórze.
Serum Anwen spodoba się też osobom walczącym z łupieżem. Zawarty w nim ekstrakt z wierzbówki kiprzycy i bioferment z rzodkwi działają antybakteryjnie, przeciwgrzybicznie i przeciwłupieżowo właśnie. Posiadaczki wiecznie przetłuszczających się włosów polubią w tym serum składniki regulujące pracę gruczołów łojowych: glukonian cynku, wyciąg z grzyba Hub i witamina B6. A o to, by włosy były zdrowe i nie wypadały, zadbają witamina PP i biotyna, które pobudzą mikrokrążenie skóry głowy i korzystnie wpłyną na cebulki włosów.
Serum jest lekkie, wygodne i łatwe w użyciu. Dla najlepszych efektów warto stosować je po każdym myciu. Wystarczy zaaplikować niewielką ilość produktu na skórę głowy, a następnie delikatnie wmasować.
Im więcej mam lat, tym temat urody jest ważniejszy. Wymaga pracy, uważności i dbałości. Tym chętniej o tym piszę.
