Czarny kawior i diamenty czyli luksus na włosy

Zaczęło się od fatalnej decyzji by zrobić sobie trwałą… Była zima, spojrzałam na koleżankę z pracy, która miała śliczne loczki i uznałam, że też chcę. Zero refleksji, że nie jestem Ewą i nie będę wyglądać jak ona. Zrobiłam i po wysuszeniu płakałam rzewnymi łzami. To było pół roku temu, a ja od wielu miesięcy naprawiam szkody.

Włosy mam przesuszone i podkręcone, ale skręty są barankowe, nie takie, o jakich marzyłam. A marzyłam o luźnych, szerokich lokach, takich jak po zapleceniu na noc warkocza. Kiedy zatem dowiedziałam się o najbogatszej pielęgnacji jaką znam, czyli zabiegu odżywiającym, regenerującym i nawilżającym włosy o nazwie INNOVATIS LUXURY CARE w Instytucie Trychologii, uznałam, że potrzebuję go jak ryba wody. Markę Innovatis znam doskonale – uwielbiam ich odżywki do włosów, a Instytut Trychologii to nie salon fryzjerski u pani Zosi.

Fot. B.Sasani/pexels

Zabieg ten wykorzystuje moc pudru z czarnej perły, diamentów i ekstraktu z zielonego kawioru, które głęboko nawilżają i regenerują włosy. Zacznijmy od pudru z perły. Uzyskuje się go z czarnych pereł japońskich, a wytworzają je naturalne, niehodowlane ostrygi i małże. Puder zawiera proteinę perłową zwaną conchiolin. Według wzoru strukturalnego odpowiada on ludzkiej keratynie i dlatego właśnie regeneruje łodygę włosa. Proteina perłowa wbudowuje się w miejsce ubytków struktury włókna włosowego. W preparatach trychologicznych występujący puder perłowy jest nie większy niż 3 mikrony, dzięki czemu ma właściwości wnikania w najgłębsze struktury włosa i umożliwia skuteczną regenerację. Nie tylko nadaje on włosom gładkości i jedwabistości, ale także tworzy delikatny biofilm poprzez uzupełnienie ubytków w łuskach łodygi włosa.

Fot. D.DeAngelis/Pexels

Z kolei puder diamentowy to gwarancja olśniewających refleksów na włosach. Do jego naturalnego uzyskania wykorzystuje się proces mikronizacji wyselekcjonowanych diamentów o sprecyzowanym szlifie i nacięciu. Po obróbce nie traci on swoich optycznych właściwości czyli pył także błyszczy. Promienie światła padające na strukturę włosów uzupełnione pudrem diamentowym pochłaniają dwa i pół razy wolniej światło w różnych kierunkach.

Ekstrakt z zielonego kawioru nazywany jest w Azji “perłą alg”. To świetna terapia anti-agingowa zarówno dla skóry jak i włosów. Dzięki właściwościom higroskopijnym zapewnia długotrwałe nawilżenie. Dodatkowo zawiera dużą ilość witamin i minerałów, które chronią łodygę włosa przed szkodliwym promieniowaniem UV.

Cały zabieg trwa około półtorej godziny i jest to prawdziwe spa dla włosów. Będę wracać 🙂

Agnieszka
Agnieszka

Im więcej mam lat, tym temat urody jest ważniejszy. Wymaga pracy, uważności i dbałości. Tym chętniej o tym piszę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *