Pomyślałyście, że na najgorętszych wyprzedażach roku, czyli Black Week, Black Weekend i Black Friday możemy kupić sobie trochę młodości? Wiem, że są tu zwolenniczki metod szybkiego odmładzania i te, które wolą w rymie slow. Dzisiejszy post jest dla tych, co lubią szybko a także dla tych, które chcą naturalnego efektu.

O botulinie napisano wiele. Zwana też jadem kiełbasianym, toksyna botulinowa należy do neurotoksyn wytwarzanych przez beztlenowe bakterie. Podana umiejętnie przez doświadczonego lekarza w sposób odwracalny poraża mięśnie szkieletowe. Blokując uwalniania acetylocholiny (na poziomie połączenia nerwowo-mięśniowego mięśni szkieletowych), hamuje przekazywanie impulsów nerwowych przez połączenia synaptyczne do części ruchowej. Przekładając na język zrozumiały dla wszystkich – twarz wygładza się, ponieważ mięśnie podskórne nieruchomieją. A efekt cieszy każdego, ponieważ dzięki zmniejszeniu napięcia mięśni mimicznych skóra przestaje się marszczyć, a wcześniej widoczne linie wygładzają się.
Botulina działa na całym świecie tak samo, ale różnicę robi sposób i ilość jej podania. I dlatego właśnie dr Franciszek Strzałkowski, założyciel Kliniki Strzałkowski, jest tak kochany przez swoje pacjentki. Ponieważ, po latach nauki w Niemczech i we Francji, podaje botulinę w sposób, który zapewnia naturalny efekt świeżej, odmłodzonej, wypoczętej twarzy, a nie diabolicznie wyprasowanej maski bez wyrazu.

Jak wygląda sam zabieg? Po dokładnej analizie stanu zdrowia pacjentki, lekarz planuje precyzyjnie punkty, w które poda preparat. A ponieważ zachowanie naturalnej mimiki po botoksie jest bardzo istotne, lekarz, który podaje nam botulinę musi być naprawdę sprawdzony i polecony. Wszystko po to, by uzyskać naturalny wygląd, efekt wypoczętej skóry, odświeżenia. Sam zabieg w Klinice Strzałkowski trwa do dziesięciu minut. Pełny efekt zobaczymy po tygodniu od iniekcji. Przez dwie doby (a szczególnie w pierwszych godzinach) od zabiegu należy unikać czynności, które mogłyby spowodować przesunięcie, przemieszczenie preparatu (na przykład czynności z pochyloną w dół głową). Nie wolno uciskać miejsc, w które podano botulinę, ani spożywać alkoholu. Przez dwa tygodnie od iniekcji nie wykonujemy zabiegów kosmetycznych na ostrzyknięte okolice, nie opalamy się ani nie korzystamy z sauny.
Jak zawsze, są i przeciwskazania do podawania botuliny: ciąża i czas karmienia piersią, nadwrażliwość na składniki preparatu, infekcje skóry w miejscu nakłucia, zaburzenia przewodnictwa nerwowo – mięśniowego i niektóre leki.
Gotowe na szybki zastrzyk młodości? Jeśli tak, to śpieszcie się, bo teraz (aż do 27-ego listopada) z okazji Black Friday czekają specjalne promocje cenowe w Klinice Strzałkowski. Ja już się zapisałam – na zabieg, który opiszę Wam w Mikołajki!
