Nowa kolekcja marki So!Flow dostępna będzie tylko przez dwa tygodnie, od 22 marca do 4 kwietnia w drogeriach Rossmann. „Ale czemu tak krótko?”, zapytał nasz domowy mężczyzna? I to pytanie miało głęboki sens, ponieważ ten zapach jest świetny i aż się prosi, by zagościł na półkach dłużej. Po drugie – było po prostu logiczne, wbrew marketingowym akcjom, nawet najfajniejszym.
Cała ta nowa linia jest totalnie wiosenna. Pachnie ślicznie, faktycznie jak wiosna, a konkretnie kwitnąca jabłoń. Nasz ulubione produkty to maska i mgiełka. Maski używamyj 1-2 razy w tygodniu, nakładamy ją na kilkanaście minut i spłukujemy letnią wodą. Maskę zawsze trzeba dokładnie spłukać, żeby włosy nie były obciążone i nie wyglądały na tłuste. Używamy letniej wody – gorąca może otworzyć łuski włosów i sprawić, że szybciej się zniszczą.
Z kolei mgiełką spryskujemy włosy przed wyjściem na zewnątrz. Wiosenne słońce może być zdradliwe, dlatego w mgiełce jest ochrona UV, która zabezpiecza pasma przed promieniowaniem słonecznym, a jednocześnie nawilża i wygładza kosmyki, które mogą być przesuszone po zimie. Mgiełka idealnie odświeża też włosy w ciągu dnia.
Odzyskują lekkość, miękkość i świeżość.
Markę So!Flow znamy już kilka miesięcy i ich produkty do włosów podobają nam się coraz bardziej. Ale nie tylko te. Marka ma na przykład bardzo ciekawą linię Atopy Skin, w której skład wchodzą: emulsja do mycia ciała i włosów, balsam barierowy do ciała i rąk, skoncentrowany krem do ciała, a także krem emolient przeznaczony do delikatnej skóry powiek i wokół oczu. Dla atopików i wrażliwców – bardzo miłe.
Im więcej mam lat, tym temat urody jest ważniejszy. Wymaga pracy, uważności i dbałości. Tym chętniej o tym piszę.
