Bellateca to nie tylko nasze miejsce. Chcemy przedstawiać tu inne fajne kobiety z różnych światów. Pielęgnacja i dbałość o siebie naprawdę łączy nas wszystkie. Każdej zależy, by nie starzeć się a powoli… dorastać, oraz by dbać o siebie i swoje ciało. Każda ma swoje rytuały.

Nasz nowy cykl zaczynamy od niezwykłej kobiety, Magdy Bakuły, która zarządza salonem Lycon w Elektrowni Powiśle. Delikatna, profesjonalna, wrażliwa i ciekawa świata. Śliczna, wygląda jak studentka… Opowiedziała nam o swoich codziennych rytuałach piękności i dbałości.

„Nie przesadzam z ilością kosmetyków, szczególnie do makijażu, ale mam kilka żelaznych zasad, których przestrzegam każdego dnia. Przede wszystkim mam osobny ręcznik do twarzy. Na ciele zbiera się wiele zanieczyszczeń, które nie powinny dotykać delikatnej skóry twarzy. Co najmniej raz w tygodniu zmieniam poszewkę poduszki. Z tego samego powodu – by pory skóry nie kontaktowały się z bakteriami. I ręcznik i poszewki piorę w bardzo wysokich temperaturach.
Twarz myję przegotowaną wodą. Wcześniej spinam włosy i zakładam na nie opaskę. Dokładnie myję ręce. Po dokładnym zmyciu makijażu mleczkiem do demakijażu (okrężnymi ruchami, całą dłonią) i umyciu twarzy ciepłą, przegotowaną wodą, przemywam twarz, dekolt i szyję tonikiem z kwasem mlekowym Peel Mission albo Sesderma. Nakładam go na wacik kosmetyczny. Następnie nakładam krem (lubię markę Biodroga) – zimą zawsze z witaminą C i serum z retinolem. Czasem zamiast kremu używam olejku do twarzy. Moim odkryciem są te z marki Alba. Aha, po każdym posiłku myję dokładnie zęby.

Zawsze rano przed wyjściem z domu biorę prysznic, myję włosy i balsamuję ciało – ostatnio używam Victoria Secret „Pure Seduction”. Czasem, jeśli nie mogę spać, wchodzę do wanny. Nawet o 4 nad ranem. Pomaga. Przed zaśnięciem wmasowuję w stopy krem z mocznikiem. Robię to już od tak dawna, że działam mechanicznie.
Dwa razy w tygodniu robię delikatny peeling twarzy, ciała – raz w tygodniu. Depilację robię sobie sama – to moja profesja. Tu używam tylko wosków Lycon. Niestety tylko sporadycznie używam maseczek, po prostu nie mam na nie czasu. Wiecie… dom, praca, dziecko… Za to kocham zapachy. Moim ulubionym jest J`Adore Diora. Idealny na wyjście. Jak czerwona szminka”.