Markę Annabelle Minerals znacie głównie z mineralnych pudrów, podkładów i kosmetyków do makijażu? Ania, założycielka firmy zamarzyła o kosmetykach skuteczne, a jednocześnie nieskomplikowane w stosowaniu i postanowiła je po prostu stworzyć. Z uważnością dobierała składy oraz stężenia. Powstały trzy bardzo ciekawe produkty! Każda buteleczka opatrzona jest piktogramem, aby ułatwić rozpoznanie, kiedy jest najlepszy czas na aplikację serum.

Moje ulubione jest serum Repair. Przyjemnie kremowe, z 0,3% retinolu, skwalanem i ekstraktem z lucerny i szarotki alpejskiej oraz komórkami macierzystymi orchidei. Działanie? Wygładza, ujędrnia, rozjaśnia skórę, redukuje drobne linie i zmarszczki. Stosuję je na noc, a kiedy zasnę ono pracuje w skórze poprzez stymulację produkcji kolagenu. Efekt? Poprawa elastyczności i mniejsza widoczność zmarszczek. Redukcja plam i przebarwień, ładniejsza tekstura skóry. Anna zaleca, by na początku stosować Repair Juice Serum dwa razy w tygodniu, stopniowo zwiększając częstotliwość aplikacji do codziennej. Powodem jest retinol, czyli składnik aktywny i fotoczuły. Należy stosować go na noc i pamiętać o używaniu kremu z wysokim filtrem SPF na dzień. Serum przechowywać w temperaturze od 15 do 25 st. C

Serum mojej córki to Clarity Juice. Jest to produkt o zaawansowanej formule z 5% niacynamidem, wspieranym N-acetyloglukozaminą, ekstraktem z wąkrotki azjatyckiej i biofermentem z ryżu, które wygładza strukturę skóry, zmniejsza widoczność porów, redukuje niedoskonałości, działa ujędrniająco i wzmacnia barierę ochronną skóry.
Serum jest wodno-żelowe i ma jeden cel: w krótkim czasie wyciszyć podrażnienia i niedoskonałości, wzmocnić warstwę ochronną skóry, zmniejszyć zaczerwienienia i widoczność porów, poprawić koloryt, ujednolicić strukturę i przywrócić skórze blask, a przy tym znacząco poprawić nawilżenie, elastyczność i gładkość.

I na koniec – obie mamy do niego słabość – serum GLOW Juice. Jest to skoncentrowany koktajl odmładzający i rozświetlający z 20% zawartością witaminy C w postaci kwasu askorbinowego. Działa rozjaśniająco i antyoksydacyjnie, wzmacnia naturalny blask, przywraca promienność, zdrowy wygląd i widocznie wyrównuje koloryt cery. Napina, uelastycznia, pobudza skórę do regeneracji i sprzyja ukojeniu. Formuła ma postać wodną, łatwo się rozprowadza i szybko wchłania.

To odmładzanie nie jest raczej potrzebne 20-latce, ale ona kocha blask, więc poluje na to serum. Oczywiście, jeżeli juz je dorwie, musi stosować osobno – nie razem z Clarity Juice. Łączenie witaminy C z niacynamidem może doprowadzić do podrażnienia skóry, gdyż przy połączeniu składników wytwarza się kwas nikotynowy. Dla najlepszych efektów polecamy używanie Clarity Juice wieczorem, a Glow Juice rano. Na tak wypielęgnowaną skórę wystarczy nałożyć rano lekki mineralny puder i ruszać w miasto!